Na polskim rynku usług finansowych istnieje wiele różnych instytucji finansowych. Najbardziej znane instytucje skierowane do klientów indywidualnych i firm to banki i SKOK-i, czyli Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe. Mimo że SKOK-i w obecnej formie funkcjonują w Polsce od lat 90-tych XX w., to nadal wiele osób nie ma pojęcia, jakie są główne różnice pomiędzy bankiem a SKOK-iem.

Należy zacząć od tego, czym jest bank, a czym SKOK. Bank to osoba prawna, która przyjmuje od klientów depozyty, udziela kredyty oraz wykonuje inne czynności określone przepisami prawa. Podstawą prawną funkcjonowania banków jest ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo Bankowe (Dz.U. z 2019 r. poz. 2357).

Zasada działania banków jest powszechnie dość dobrze znana. Raczej każdy z nas na pytanie „czym zajmują się banki” będzie w stanie udzielić co najmniej kilku odpowiedzi. Większość obywateli Polski mniej więcej orientuje się także, że pieniądze w banku podlegają ochronie. Bank jest więc odbierany jako instytucja pewna i bezpieczna, której można zaufać.

A co to jest SKOK?

SKOK z kolei to instytucja, która posiada charakter zarówno spółdzielczy, jak i wiąże się z obrotem finansowym. Działalność SKOK-ów reguluje ustawa z dnia 5 listopada 2009 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Art. 2 przywołanej ustawy stwierdza, że:

„Kasa jest spółdzielnią, do której w zakresie nieuregulowanym ustawą stosuje się przepisy ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2018 r. poz. 1285 oraz z 2019 r. poz. 730, 1080 i 1100)”.

Równocześnie Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe – w odróżnieniu od innych instytucji parabankowych – podlegają kontroli Komisji Nadzoru Finansowego. Tym samym powinny w taki sposób prowadzić swoją działalność, aby była ona całkowicie zgodna z przepisami prawa. Jeśli SKOK w jakiś sposób „omijałby” poszczególne przepisy, fakt ten bardzo szybko mógłby zostać wyłapany przez KNF, która mogłaby zakazać dalszej działalności danego SKOK-u.

Deklaracja członkowska i wkład członkowski w SKOK-u, nie w banku

To, co z pewnością odróżnia Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe od banków, to konieczność złożenia deklaracji członkowskiej i opłacenia tzw. wkładu członkowskiego. Deklaracja i wkład wymagane są w SKOK-ach. Klient musi wypełnić te formalności zanim skorzysta z oferty danego SKOK-u, czyli zanim założy konto, czy też lokatę.

Zazwyczaj wypełnienie deklaracji trwa kilka minut, tyle co wpisanie przez pracownika banku danych klienta do systemu. Co do samego wkładu członkowskiego – najczęściej są to niewielkie kwoty, rzędu od 1 do 25 zł, których wpłata nie powinna być problematyczna dla klienta.

A co z odpowiedzialnością członków spółdzielni?

Skoro SKOK jest spółdzielnią, to za ewentualne długi SKOK-u odpowiadają poszczególni członkowie. Czy to oznacza, że jeśli Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa wykaże na koniec roku stratę bilansową, to właściciele lokat i rachunków będą musieli ją pokrywać z własnego majątku? Taka opcja byłaby niezbyt korzystna dla klientów. Dlatego ustawa o skok-ach określa, jak dokładnie mogłaby wyglądać odpowiedzialność członków spółdzielni. W art. 26 ust. 3 znajdziemy następującą informację:

„Odpowiedzialność członków kas za straty powstałe w kasie, może zostać podwyższona w statucie kasy do podwójnej wysokości wpłaconych udziałów”.

Czyli, jeśli już doszłoby do straty z działalności SKOK-u, to członek spółdzielni (klient SKOK-u) maksymalnie musiałby pokryć dwukrotność wpłaconego wkładu. Biorąc pod uwagę fakt, że wkład ten zazwyczaj wynosi raptem kilka złotych – fakt odpowiedzialności zbiorowej w takim rozumieniu nie powinien stanowić większego problemu dla klienta.

A co z ochroną pieniędzy?

Zdecydowana większość Polaków zdaje sobie sprawę z tego, że pieniądze przechowywane w bankach są bezpieczne. Sporo osób zna nawet szczegóły takiej ochrony: wiedzą oni, że pieniądze gwarantuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny i że ochrona ta wynosi aż 100 tys. euro na osobę.

Wśród klientów pojawia się jednak pytanie, czy takiej samej ochronie podlegają depozyty ulokowane w SKOK-ach. Mówiąc wprost: czy SKOK-i to instytucje bezpieczne?

Uspokajamy: pieniądze wpłacane do Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych są tak samo zabezpieczone jak pieniądze przechowywane w bankach. Ze względu na afery związane z funkcjonowaniem SKOK-ów w początkowych latach ich działalności, dnia 27 października 2012 r. zostały one objęte nadzorem KNF-u.

Był to bardzo istotny krok w rozwoju polskich SKOK-ów. Komisja Nadzoru Finansowego wprowadziła kroki niezbędne do objęcia zdeponowanych w SKOK-ach pieniędzy gwarancjami państwowymi. Tym samym w 2013 r. pieniądze przechowywane przez klientów w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych zostały objęte ochroną Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Klienci mogą obecnie być pewni, że ich oszczędności w SKOK-u są w pełni bezpieczne.